Historie Bielawian

Historie Bielawian przybyłych przed 1960 rokiem

Zofia

Poszukiwanie pracy zarobkowej.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Marta

Moja teściowa przybyła do Bielawy uciekając przed stalinowskimi prześladowaniami jako osoba należąca do mniejszości niemieckiej. Dołączyła tutaj do swoich dalekich krewnych. Tu poznała swojego męża oraz ściągnęła swoich opiekunów, Tu także leży na cmentarzu.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Staszek

Za chlebem. Mieszkał tu brat.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Janek

Przyjechałem do Bielawy, bo zachęcił mnie starszy kolega, który już tu pracował. Wyjechałem, bo też chciałem pracować. W domu się nie przelewało, była bieda. Tu były dobre warunki, można było pracować i też podjąć naukę… Po pewnym czasie stać mnie było na wiele, ale nie umiałem rządzić się pieniędzmi i wiele traciłem.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Krystyna

Rodzice przyjechali na zaproszenie brata mamy (powojenne łączenie rodzin). Rodzice podjęli prace w zakładzie włókienniczym (Bielbaw).

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Hania

Za chlebem. Mama skończyła liceum i szkołę nauczycielską i przyjechała do pracy. Skończyła studium i została nauczycielką. Była tu jej siostra. Pracowała jako intendent w stołówce w Bielbawie.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Pelagia

Przyjechałam do Bielawy do rodziny na urlop. Bardzo spodobało mi się położenie Bielawy u podnóża gór. Okazało się, że mogę bez problemu otrzymać pracę w moim zawodzie z mieszkaniem Pozostałam i mieszkanie do chwili obecnej.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Regina

Przyjechałam do Bielawy z Rodzicami i Rodzeństwem młodszym. Jako najstarszy w rodzeństwie była zmuszana do pracy. Podjęłam pracę w zakładzie im. Wojska II Armii. Po roku 1953 wyszłam za mąż i założyłam rodzinę. W 1959 urodziłam syna i że nie mógł chodzić do żłobka więc musiałam się zwolnić z pracy mając 3 lata przerwy. Ponownie podjęłam pracę w Silesianie w Dzierżoniowie gdzie pracowałam do emerytury do roku 1990. Obecnie jestem na emeryturze. Mieszam w Bielawie, czuję się dobrze i chodzę do domu wsparcia dziennego.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Tato Krystyny

Tato przyjechał z Częstochowy za swoją miłością. Mama przyjechała pierwsza do Bielawy do swoich rodziców za pracą i tak pozostali z biegiem lat zakochując się w okolicy.

Rok urodzenia
? 0
Rok przybycia do Bielawy
0

Józef

Na skutek przymusowych przesiedleń dziadek wraz z rodzicami jechał w bydlęcych wagonach, a podróż trwała parę tygodni. Zamieszkali w domu po wysiedlonych Niemcach.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Tadeusz

Do Bielawy sprowadziła mnie żona i mieszkanie.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Stefania

Przybyłam tutaj do swojej siostry i miasto przypadło mi do gustu…

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Stanisława i Władysław

Moja prababcia przyjechała z Pabianic ze swoją rodziną do Bielawy. Pradziadek Władysław był bileterem w kinie w Bielawie. Pradziadkowie dostali mieszkanie na ul. Westerplatte. Przyjaciółka prababci mieszkała na ul. Łabędziej, ale bała się chodzić do pracy przez park. Poprosiła moich pradziadków o zamianę — od tamtego czasu moja rodzina mieszka właśnie w tym miejscu.

Rok urodzenia Stanisławy
0
Rok urodzenia Władysława
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Karol

Mój pradziadek przyjechał do Bielawy, aby podjąć pracę w Zakładach Bielbaw. Następnie podjął naukę, aby zostać krawcem. Był nim przez kolejne 50 lat. Był również bokserem

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Helena

Nędza i bieda. Zamieszkałam w hotelu robotniczym na ul. Bieruta 63. pracę dostałam w zakładzie Bielbaw – przepracowałam 40 lat. Na posiłki chodziłam na stołówkę?

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Stefania

Ciężkie warunki materialne zmusiły do opuszczenia domu rodzinnego. Za pośrednictwem organizacji Służba Polsce zostałam skierowana do Bielawy do szkoły i pracy. Zostałam zakwaterowana w byłym pałacu, koło Parku miejskiego. Otrzymałam ubranie wyżywienie i opiekę.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Piotr

Piotr przyjechał do Bielawy ze swoją rodziną: matką, ojcem oraz bratem i czterema siostrami w roku 1948 z miejscowości Szereszów, powiat Prużany (dzisiaj teren Białorusi). Zostali wysiedleni przez ówczesne władze komunistyczne ze swojej miejscowości jak większość Polaków w tamtych czasach. Była to rodzina wywodząca się ze średniej szlachty. Mieli duże gospodarstwo, dworek itd. Najpierw przybyli do Rudki – miejscowość na wschodzie Polski a następnie do Bielawy, gdzie przebywali już ich sąsiedzi z wioski m.in. rodzina Gawryckich. Dziadek Józef pracował w bielawskim liceum, ponieważ w tych czasach mało kto miał chociażby maturę a to był jak na owe czasy człowiek wykształcony. Przed wojną studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Uczył łaciny i języka rosyjskiego min. znanego w Bielawie zasłużonego lekarza p. H. Grzebielucha. Dziadek zmarł w 1962 r. pochowany został na swoje życzenie w Rudce, ponieważ do końca miał nadzieję, że ziemie te wrócą do Polski. Nie chciał być pochowany na tzw. Ziemiach Odzyskanych. 

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Jadwiga

Mama przyjechała do Bielawy na nakaz pracy po szkole zawodowej szkole włókienniczej w Prudniku. Instruktor nauki zawodu polecił Bielawę dlatego wybrała to miasto. Zatrzymała tu ją praca podjęta w Bieltexie i mąż którego poznała w pracy. Po przybyciu do Bielawy zamieszkiwała w hotelu robotniczym w budynku przy ul. Wolności 67. Ponieważ praca była bardzo ciężka a ówczesne władze dawały możliwość kształcenia dla tych co chcieli ukończyła zaocznie w Wrocławiu Technikum.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Krystyna

Przyjechałam do Bielawy za pracą. Pochodzę z wielodzietnej rodziny. Trudno było wszystkim utrzymać się z pracy na roli. Moja wieś rodzinna położona jest pod górami a ziemia była mało żyzna. Uprawiano głównie ziemniaki i żyto. Pola były rozczłonkowane i ich położenie wymagało pracy ręcznej i konia a plony nie były wysokie. Przyjechałam pociągiem i początkowo mieszkałam u znajomej moich rodziców. Rozpoczęłam pracę w Bielbawie jako prządka. Bielawa była dla mnie obcą miejscowością, miejscami zniszczona, ale zachwyciło mnie, że było tutaj dużo pracy i dużo ludzi. Podobało mi się, że było kino. Nie czułam strachu, raczej nadzieję, że jest tu życie, dużo ludzi i praca. W domu rodzinnym była przecież bieda. Martwiłam się jedynie o mieszkanie, nie miałam żadnych oszczędności i majątku. Początkowo nie miałam nawet sztućców i zegarka. Z powodu braku zegarka zdarzało mi się przyjść do pracy godzinę przed czasem. Bałam się spóźnić. Pamiętam, że mimo młodego wieku czułam się w Bielawie bezpiecznie, nawet gdy szłam do pracy na nocną zmianę. Najgorzej było z mieszkaniami ale nie chciałam wrócić na wieś, bo tam była większa bieda. W Bielawie poznałam swojego męża i założyłam rodzinę

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Otton i Julia

Opiekunów mojej teściowej nigdy nie poznałem, słyszałem tylko jej i mojej żony Ingi opowieści. Jako osoby należące do mniejszości niemieckiej przed wojną i ewangelicy musieli podpisać volkslistę. Byli majętnymi gospodarzami na Foluszu, mieli młyn i ziemię. Po wojnie, pomimo że Otto współpracował z AK, musieli uciekać i zostali osadzeni w obozie w Łambinowicach. Marta, ich przybrane dziecko, a moja teściowa, wyciągnęła ich z więzienia. W 1960 roku zostali zrehabilitowani i oddano im gospodarstwo. Pomimo tego zostali w Bielawie. Tu także leżą na cmentarzu.

Rok urodzenia Ottona
0
Rok urodzenia Julii
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Gienia

Odwiedziłam siostrę, która mieszkała za Legnicą, czytałam gazetę i dowiedziałam się, że w Bielawie można zatrudnić się w Bielawskich Zakładach Przemysłu Bawełnianego. Chciałam się usamodzielnić i wyjechać ze wsi do miasta. Decyzję podjęłam bardzo szybko. Dotarłam do Bielawy pociągiem. Konduktor przy sprawdzaniu biletów powiedział mi: ‘gdzie ty dziewczyno się wybrałaś, do tego kurwidołka?’ Nie wiedziałam, co te słowa miały znaczyć, ale mawiano wtedy, że w Bielawie jest bardzo dużo kobiet szukających mężów i mężczyźni mieli w kim wybierać.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Cecylia

Prababcia Cecylia urodziła się w 1919 r. w Omaha w Nebrasce w Stanach Zjednoczonych, Do Polski do Szynwałdu przyjechała wraz z rodzicami i rodzeństwem. W czasie wojny została uwięziona w głąb Niemiec na przymusowe roboty u Bauera do Heilbronnu. Po zakończeniu wojny przebywała jeszcze pół roku w obozie amerykańskim na terenie Niemiec. Zanim wróciła do Polski do Szynwałdu. A z Szynwałdu pod koniec 1946 r przyjechała do Bielawy do pracy na przędzalni.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Marta

Moja prababcia pochodziła ze wsi pod Częstochową. Mieszkała wraz z rodzicami i szóstką rodzeństwa. Starali się prowadzić normalne życie w brutalnych realiach wojny. Około 1944/45 roku po jej wsi zaczęły krążyć plotki o tym, że na ziemiach przyłączonych do Polski jest praca, szkoły, lepsze standardy życia; łatwiej się utrzymać, osiedlić i zacząć nowe życie. Pewnego wieczoru, po kłótni z rodzicami, nie zabierając nic ze sobą, wraz z koleżanką wsiadły w pociąg i pojechały prosto do Bielawy. Chciała lepszego życia, bez presji i strachu.

Od razu po przyjeździe ruszyła szukać pracy — bardzo szybko znalazła ją w Zakładach Włókienniczych Bielbaw. Chciała również uczęszczać do szkoły wieczorowej niedaleko Bielbawu, lecz w tamtym momencie przyjmowali jedynie osoby nieumiejące czytać i pisać. Otrzymały mieszkanie, z którego szybko się wyprowadziły z powodu obawy przed stacjonującymi niedaleko wojskami rosyjskimi.

Odkryła, że Bielawa to jej miejsce na ziemi w momencie, w którym wyszła za mąż za Józefa Hulboja (pochodził z Żywca, z wielodzietnej rodziny). Ich ślub był skromny i kameralny. Niedługo po tym doczekali się potomstwa. Cała czwórka stworzyli kochającą się rodzinę, a Bielawę pokochali głównie za możliwość podążania swoją ścieżką bez obawy o przyszłość swoją i swoich dzieci.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Historie Bielawian przybyłych po 1960 roku​

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Radek

Po raz pierwszy zobaczyłem Bielawę gdzieś w okolicach roku 2000, podczas jednego z Regałowisk. Już wtedy ta miejscowość zrobiła na mnie duże wrażenie. Od dziecka marzyłem o tym, by mieszkać w górach — może dlatego Bielawa od razu zapadła mi w pamięć. To marzenie gdzieś we mnie dojrzewało przez lata, cicho, ale nieustannie. Kiedy później, w czasie studiów we Wrocławiu, poznałem moją przyszłą żonę, los powoli zaczął układać te klocki w całość. Dziś, patrząc z perspektywy czasu, widzę, że tamto dziecięce pragnienie znalazło swoje spełnienie właśnie tutaj, u stóp Gór Sowich.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Andrzej

Do Bielawy przybyłem bezpośrednio po studiach, ponieważ moja żona pochodzi z Bielawy. Ponadto miasto kusiło nas bezzwrotnym kredytem „na zagospodarowani” oraz obietnicą rychłego otrzymania mieszkania.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Piotr

Przybyłem za żoną. Zamieszkaliśmy po skończeniu studiów i ślubu w Bielawie u teściów. Komunizm się skończył, trzeba było ciężko pracować. Przyszły na świat nasze dzieci. Szokiem dla mnie było podejście do porządku w obejściu i jego bliskiej okolicy — domy zniszczone, właściciele myślą tylko o tym, że Niemcy wrócą; rodziny skłócone, brak identyfikacji z małą ojczyzną. Brak więzi społecznych, mieszkańcy żyjący niby razem, ale osobno. Minęło 35 lat i trawa przed i za płotem skoszona, młodzi identyfikują się w pełni z Bielawą, akcent ‘zza Bugu’ powoli zanika, Bielawianie stworzyli miłe miejsce do życia

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Genowefa

Dlatego, że dostaliśmy nowe mieszkanie w bloku oraz pracę w Bielawie. Jako młoda mężatka cieszyłam się z nowego mieszkania. Młodzi ludzie dostawali mieszkania. Byliśmy zachwyceni.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Andrzej

Przyjechałem do Bielawy, ponieważ we Wrocławiu poznałem bielawiankę i po zakończeniu studiów zdecydowaliśmy się obrać i zamieszkałem w jej rodzinnym mieście. Miasto było wtedy ważnym ośrodkiem przemysłu włókienniczego i zwracałem uwagę na ogromne rzesze pracowników, które opuszczały zakłady Bielbaw po zakończeniu zmiany. Widziałem także różnicę między nizinnym krajobrazem mojej miejscowości i Bielawy. jeszcze mogę dodać, że bardzo dokuczały mi silne wiatry, które budziły mnie w nocy.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0
Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Wanda

Odwiedziłam koleżankę, która mieszkała w Bielawie. Ja mieszkałam w Żorach. U koleżanki poznałam swojego przyszłego męża i z Żor po ślubie zamieszkał w Bielawie.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Irena

Przyjechałam do Cioci, którą się opiekowałam. Bielawa bardzo mi się podobała, piękne okolice.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Anna

Po śmierci ojca, mama zdecydowała, że córki szybko znajdą pracę w przemyśle włókienniczym.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0
Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Eugenia

Za chlebem. Koleżanka przyjechała pierwsza (bo miała tu ciocię) i podpowiedziała, że jest taka możliwość i tak pracowałyśmy razem do emerytury.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Czesława

Nie zostałam przyjęta do wybranej szkoły średniej i nie chciałam pozostać na gospodarstwie rolnym. Dzięki pomocy krewnego trafiłam do Bielawy, gdzie podjęłam naukę w szkole przyzakładowej, a następnie ukończyłam technikum ekonomiczne. Choć planowałam powrót w rodzinne strony, sprawy osobiste sprawiły, że zostałam w Bielawie, podejmując pracę w Bielawie i związałam z tym miastem swoje życie.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Sabina

W 2016 roku rozpoczęłam pracę w Bielawie. Tutaj poznałam znajomych i obecną miłość. Od roku 2021 jestem mieszkanką Bielawy. Miasto Bielawa zauroczyło mnie swoim położeniem oraz nieustannym rozwojem w kierunku mieszkańców.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Leszek

Do Bielawy sprowadziły mnie kwestie zawodowe, niedługo potem poznałem swoją obecną małżonkę. W Bielawie cenie sobie położenie wśród gór.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Czesława

Babcia przyjechała tu do szkoły zawodowej do klasy tkackiej. Po szkole od razu zabrano ją do pracy, do Bieltexu. Poznała tutaj dziadka, w którym się zakochała, co zatrzymało Babcię w Bielawie do dziś.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Antonina

Moja babcia przyjechała z Limanowej na ślub swojego brata Romana do Piławy Dolnej, tam poznała mojego dziadka. Zaczęli ze sobą korespondować i po pewnym czasie babcia poślubiła mojego dziadka. Gdy w Bielawie zaczęły powstawać bloki spółdzielni mieszkaniowej osiedlili się tam ze względu na spokój i lepsze warunki mieszkaniowe i pracownicze, jakie Bielawa oferowała młodym ludziom. Po krótkim czasie moi dziadkowie zakochali się w Bielawie ze względu na zielone tereny (park, Góry Sowie itd.). Pamiętają, jak Bielawa zaczęła rozwijać się gospodarczo i ekonomicznie, co przekonało ich do pozostania w tym pięknym mieście.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Regina

Przyjechała do Bielawy w sierpniu 1948r, z Mazewa, województwo białostockie. Przyjechała do Bielawy do pracy, w Mazewie (wieś) były porozwieszane plakaty zachęcające młodzież do przyjazdu na ziemie odzyskane. Na ul. Tkackiej był hotel, gdzie została zakwaterowana młodzież chętna do pracy, dostali zielone mundurki, w tygodniu chodzili 3 dni do szkoły przemysłowej uczyć się tkactwa lub na przędzalnie i 3 dni do pracy do zakładów drugiej armii. Podobała jej się Bielawa, młodzież chodziła w mundurach i śpiewali ,, My ZNP’’ (nie wiem jaka jest dokładna nazwa utworu). Bielawa stała się miejscem do życia babci z uwagi na zawód, który zdobyła i pracę. Nie wszystkim podobało się w Bielawie, a osobom, którym nie podobało się w Bielawie, rodzice musieli zapłacić okup pieniężny, żeby mogły wrócić, dlatego większość przyjezdnych zostawała. Biura agitowały młodzież, żeby jechać na zachód kraju, bo byli potrzebni ludzie do pracy. Tata babci musiał podpisać deklarację (SPP) służbie Polsce, wyrażającą zgodę, że babcia będzie mieszkać i pracować w Bielawie i nie wróci do rodzinnej wsi.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Stanisława

Moja babcia przybyła do Bielawy z powodu pracy. Następnie poznała tu dziadka, założyła rodzinę i została do teraz. Opowiada, że jej pierwszym wrażeniem po przyjechaniu był tłok ludzi, pełno kawiarni, barów i dyskotek. Wspomina, że miasto tętniło życiem.

Rok urodzenia
0
Rok przybycia do Bielawy
0

Eugeniusz

Teść po rozpoczęciu pracy w firmie macierzystej we Wrocławiu został oddelegowany do pracy w Bielawie, a że miejscowość ze względu na swoje położenie zrobiła na nim ogromne wrażenie, postanowił więc sprowadzić do siebie żonę wraz z dziećmi. Za niedługo otrzymali mieszkanie i do dnia dzisiejszego mieszkają w Bielawie.